wtorek, 26 kwietnia 2011

1968: hiszpańskie la la la





W 1968 roku Eurowizja miała miejsce w Londynie. Miasto to organizowało ją już po raz trzeci (poprzednio "w zastępstwie" miast z innych krajów). Ważną sprawą jest fakt, że ten konkurs Eurowizji był pierwszym transmitowanym w kolorze (co prawda w kilku krajach, ale jednak).

Co do uczestników - ich liczba uczestniczących pozostała niezmienna - wynosiła 17.

Była to pod wieloma względami szczególna Eurowizja, ale o tym za chwilę. Jako pierwszy na scenie wystąpił Portugalczyk, Carlos Mendes z utworem "Verao" - sukcesu nie odniósł, był dopiero 11. Z numerem 4. zaprezentował się słynny Karel Gott, reprezentując Austrię. "Tausend Fenster" dało mu jednak tylko 2 punkty, przez co zakończył konkurs na miejscu 13.

Już w drugiej połowie stawki wystąpiła Isabelle Aubret z Francji. Wygrała ona Eurowizję w 1962 roku. Tym razem zaśpiewała piosenkę "La source" ("Źródło"). Mówi ona o... gwałcie, przyrównując dziewczynę z piosenki do "jagnięcia", a mężczyzn do "trzech wilków". Nie trudno się domyślić, że jak na tamte czasy był to bardzo odważny tekst


Jako dwunasty na scenie pojawił się faworyt, Cliff Richard. Brytyjczyk, będący w tym czasie u szczytu swej sławy, wystąpił z utworem "Congratulations". Gratulacje słyszy on za każdym razem, gdy mówi, że jego dziewczyna jest w nim zakochana i że chce, by świat wiedział jak bardzo jest szczęśliwy.


Trzecia od końca zaśpiewała Massiel z Hiszpanii. Jej "La, la, la" miało być początkowo śpiewane przez Joana Manuela Serrata, lecz gdy ten chciał wykonać piosenkę po katalońsku, nie zgodził się na to sam generał Franco. Przejęła ją właśnie Massiel, która wykonała ją w jedynie słusznym kastylijskim dialekcie. Sam utwór jest tak banalny jak tytuł - mówi po prostu o śpiewaniu i radości wypływającej z tej czynności.


Po ostatnim występie z Jugosławii, rozpoczęło się głosowanie. To miało tę samą formułę, co rok wcześniej. Początkowy prym wiodły: Francja, Wielka Brytania, Irlandia oraz Hiszpania. I tak po 9 głosowaniach prowadzili Brytyjczycy (20 punktów) - tuż za nimi Francuzi (18), Hiszpania (14) oraz Irlandia (12). Kilka kolejnych państw nie zmieniło diametralnie tabeli wyników - na 3 głosowania przed końcem (Hiszpania, Niemcy oraz Jugosławia) nadal prowadził Cliff Richard z 26 punktami, dalej była Massiel - 23 punkty oraz Isabelle Aubret - 20 punktów. Wtedy Hiszpanie przyznali głosy wszystkim spoza czołówki konkursu, a Niemcy przyznali 2 punkty Wielkiej Brytanii i aż 6 Hiszpanii, dzięki czemu ta wysunęła się na prowadzenie. Jugosławia nie przyznała żadnemu z tych dwóch krajów punktu, dzięki czemu 13. Konkurs Eurowizji wygrała Hiszpania (29 punktów) przed Wielką Brytanią (28). Trzecia była Francja (20), a czwarta Irlandia (18).


W ten "ciekawy" sposób Hiszpanie mogli cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w historii (poprzednio ich najlepszy osiągnięciem było miejsce 6. z roku poprzedniego). Brytyjczycy po raz kolejny okazali się pierwszymi przegranymi - nie pierwszy raz o tylko 1 oczko...

1 komentarz:

  1. Szczerze powiedziawszy, to Cliff Richards miał wiele lepszych piosenek niż ta. za to na tym teledysku jest taki młody, ze prawie go nie poznałam ;)

    OdpowiedzUsuń